Sesja Rustykalna Kraków

Zamykam oczy.
Jestem. Szepczę w ciemnościach o świetle.
Otwieram oczy.
Jesteś. Spijasz z powiek mój sen.
W rytm tętniczej krwi.
Mrugamy.

Jak na czarowne rusałki przystało Ania wymarzyła sobie plener ślubny wśród uroczych łąk i gaików, drzewek i traw i wszystkiego, co piękne naturalne i kwitnące. Kilka chwil przed burzą udało nam się stworzyć niezwykłe fotografie, którymi chciałabym się podzielić.

Suknia: Suknie Ślubne Maria i Magdalena
Wianek i bukiet: Pracownia florystyczna Niezłe Kwiatki